Plac zabaw w Parku Zadole wciąż zapomniany. Miasto remontuje inne miejsca

Plac zabaw w Parku Zadole wciąż zapomniany. Miasto remontuje inne miejsca, ale Ligota ciągle czeka na swoją kolej.

Mieszkańcy Ligoty od lat alarmują o złym stanie placu zabaw w Parku Zadole — jednego z najbardziej uczęszczanych miejsc rekreacyjnych w tej części Katowic. Niestety, najnowsze informacje z Urzędu Miasta tylko potwierdzają, że ta część miasta znów została pominięta.

Niedawno magistrat pochwalił się na Facebooku ambitnymi planami modernizacji placów zabaw. Ruszył przetarg na remont aż 12 lokalizacji, w tym m.in. Katowickiego Parku Leśnego, parków Bolina i Budnioka czy popularnych punktów przy ulicach Morawa, Wajdy i Placu Gwarków. To oczywiście dobra wiadomość dla mieszkańców tych dzielnic. Jednak ani słowem nie wspomniano o Parku Zadole.

A sytuacja w Zadolu od dawna wymaga natychmiastowej interwencji. Urządzenia są zniszczone, część konstrukcji nosi ślady zużycia i uszkodzeń, a elementy placu nie były od lat wymieniane ani odpowiednio konserwowane. Dla rodziców i dzieci korzystających z tego miejsca oznacza to codzienne ryzyko — popękane elementy czy zniszczone nawierzchnie nie tylko szpecą park, ale mogą stanowić realne zagrożenie dla bezpieczeństwa najmłodszych.

Ligota, choć jest jedną z większych i dynamicznie rozwijających się dzielnic Katowic, od lat zmaga się z poczuciem bycia "na uboczu" miejskich inwestycji. Zaniedbany plac zabaw w Parku Zadole to kolejny dowód na to, że potrzeby tej części miasta schodzą na dalszy plan.

Mieszkańcy mają prawo pytać: dlaczego władze miasta inwestują w modernizacje innych terenów rekreacyjnych, pomijając jedno z najbardziej znanych i uczęszczanych miejsc w południowych Katowicach? Czy naprawdę trzeba czekać na poważny wypadek, by plac zabaw w Parku Zadole doczekał się wreszcie remontu?

Czas najwyższy, by głos Ligoty został usłyszany.